środa, 20 października 2010
Sapa - Szklarska Poreba w Wietnamie
Dzisiejszy Dzien Kobiet obchodzimy w Wietnamie. Klasyka- faceci tlocza sie przy stoiskach i kupuja tutejsze gozdziki. Sapa jest skrzyzowaniem Szklarskiej Poreby z Krupowkami, wiec nic tylko kupowac rozne gadzety.Kupilam sobie kurtke North Face'a za 120 zeta, z polarem. Jesli to nie goretex, to i tak chyba warto sie pocieszyc zakupami po paskudnej podrozy. Dzis autobus zatrzymal sie w barze. Poszlismy obejrzec co mozna zjesc i w misce zobaczylam zabitego, swiezo oskubanego psa. Niby wiedzialam, ze tak bedzie, ale nie bylam zupelnie przygotowana na ten widok. Z tego wszystkiego nie chce mi sie na razie wiecej pisac:(
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
:(
OdpowiedzUsuńsiorka