poniedziałek, 1 października 2012

Uzbek - trek :)

Po porannym zmartwychwstaniu zwijamy sie na wycieczke po okolicznych gorach. Nasz gospodarz wskazal nam pokrotce droge - trzeba isc prosto, potem w dol, w potem bedzie skala. Taaaaaak....Majac tak precyzyjne wskazowki (lepszych nie bedzie, bo map ni ma), ruszamy na wyprawe :)

O dziwo! udaje nam sie po 20 minutach znalezc sciezke, ktora nie jest sciezka dla baranow (tu: zwierzeta z rogami, ktore mowia: beeee!), i faktycznie schodzi ona w dol. Po polgodzinnym zlazeniu objawia sie naszym oczom skala, a na skale znajduje sie ZNACZEK. Jestesmy na szlaku.

Pod skala i obfotografowanym przez nas z kazdej strony oznaczeniem  (jak sie okazuje potem, jedynym zreszta) dobijaja do nas miejscowi turysci. Jeden z nich jest przewodnikiem, i uswiadamia nas, ze mozemy dotrzec tylko do wodospadu, niestety - zeby isc dalej trzeba miec liny do asekuracji. No trudno, i tak nastawialysmy sie na wersje 'tam i z powrotem'. Lokalsi ida inna droga, my dalej do naszego celu.

A nad wodospadem, niespodzianka! Francuska wycieczka emerytalna, 4-osobowa wprawdzie, ale zawsze :D.  Towarzyszacy im przewodnik gorski oferuje nam line, askeracje i ew. kawalek transportu jeszcze z drugiej strony szlaku. Wahamy sie jeszcze, ale widzac 76-letnia babcinke spuszczajaca sie po linie zaczynamy podchodzic do sprawy ambicjonalnie :) Tylko nikt nam nie powiedzial, bo i skad, ze potem bedziemy jeszcze w naszych slicznych, nowych, ale krotkich butach trekingowych brodzic w wodzie po kolana :) Przewodnik i tak jest zdziwiony zreszta, ze zadna profesjonalna firma nam nie towarzyszy, nieczesto widac spotyka sie tu cudakow z Polski, ktorzy "pospacerowac" po gorach bez zadnej koncepcji przyjechali.

A z ciekawostek dla narciarzy - moze zamiast tego nudnego jezdzenia do Austrii czy Wloch ktos ma ochote na narciarstwo helikopterowe? 20 dolcow od osoby jeden zjazd, prawie jak za darmo! Mamy namiary jakby co:)

http://www.youtube.com/watch?v=_WzawEm2KXE



Plazowanie w Uzbekistanie - Malwina i Doris

W Uzbeku kazdy ma na podworku prywatny samolot :D

2 komentarze:

  1. Helisking za 20 dolców!!! Jaaadę!!!! Włochy i Austria wcale NIE są nudne! Aczkolwiek kusi mnie wyjazd na narty do Hiszpanii albo Turcji...Aniula

    OdpowiedzUsuń
  2. Anna, dawaj dawaj, bedzie ekstremalnie i egzotycznie, co tam Turcje i Hiszpanie :D

    OdpowiedzUsuń