Gruzja wita nas cieplo. Doslownie, bo o 4 nad ranem ogarnia nas mile ciepeleko tuz po wyjsciu z samolotu. Okazuje sie, ze jestesmy mistrzyniami organizacji - lotnisko, wymiana waluty, zakup karty prepaid, transport na dworzec. Marszrutka do Alwani, skad startuje sie do Tuszetii, dopiero za 3 godziny, wiec kombinujemy. Dogadujemy sie z taksiarzem, ktory nas tam powiezie swoim lekko woniejacym samochodem do celu. Krotka debata po polsku odnosnie stanu trzezwosci taksiarza - czuc od niego alkohol? czy nie czuc? - oto jest pytanie...Chyba nieeeeeee... Decydujemy sie jechac. Po drodze apteka. Pani Aptekarka zdziwiona nieco najazdem dwoch cudzoziemek o poranku, dokonujacych zakupu kilkunastu buteleczek ze spirytusem. Linie lotnicze gazu do kuchenek jakos nie pozwalaja przewozic, a cos przeciez musimy jesc na tym trekkingu. Maszynki na spiryt to zatem nasze glowne kuchenne akcesoria.
W Alwani czekaja Mitsubishi Delica i inne auta typu 4WD. Robimy naszemu potencjalnemu kierowcy rozmowe kwalifikacyjna - jak dlugo on po tej drodze do Omalo jezdzi? 8 lat? Przyjety. Droga nie nalezy do najlatwiejszych, wiec chcemy miec pewnosc, ze nie stoczymy sie gdzies w przepasc.
Mamuka (kierowca) jest mistrzem. Juz po pol godzinie jazdy przekonujemy sie, ze jego spokoj i opanowanie dowiaza nas na miejsce w jednym kawalku. Do tego Mamuka ma kwatere do wynajecia w Omalo i mame, ktora pysznie gotuje, wiec decydujemy sie na wersje all inclusive, jak burzujki jakies. O godzinie 13 jestemy na miejscu i zaczyna sie byczying. Trek jutro.
PS. Mama Leila swoim dzieciom trzy wesela zorganizowala - na 500 osob (2 krowy, 5 baranow, 1000 pierozkow chinkali itd itp), na 400 osob (strasznie sie popili i bili) i na 500 osob, bo maz powiedzial, ze po ostatnim razie tylko w restauracji. 50 dolcow od lepka ;)
 |
Biala strzala |
 |
Taka sobie droga |
 |
Kawal drogi za nami |
 |
Tuszetyjska gorska architektura
|
 |
Odpoczywamy |
 |
Chinkali wegetarianskie - z nadzieniem ziemniaczanym |
 |
Czacza i wino - nieodlaczny element KAZDEGO posilku
|
 |
Na sprzedaz - trzeba zaczac sie rozgladac |
Piękna fura.:)
OdpowiedzUsuńprzez chwile byla nasza :)
Usuń